Emilię dręczy Łona, a mnie...


"Dziewczyno obudĽ się, bo prze¶pisz wszystko

Patrz, słońce tak wysoko a ty ¶pisz wci±ż

Wła¶nie tak mi przyszło do głowy

Żeby natychmiast przerwać tu sen

Patrz, już po dwunastej, a ty ¶pisz jak suseł

Każda chwila w łóżku to straconych chwil pięknych milion

Więc czas wstawać, nieprawdaż Emilio? (nieeee...)

Wiesz, pora taka, że ludzie siadaj± do obiadu

A ty ¶pisz, wstań proszę, puszczę ci Erykę Badu..."

Łona - Emilia chce spać

...koniec semestru